Festiwal Fabuły: Małgorzata Szejnert

13 października 2016

Festiwal Fabuły: Małgorzata Szejnert. Fot. M. Kaczyński © CK ZAMEK

Fot. M. Kaczyński © CK ZAMEK

Mówi się o niej: królowa, mistrzyni. Małgorzata Szejnert, jej królestwem jest reportaż. Kariera tej formy w Polsce należy do tych najbardziej spektakularnych – reportaże zajmują wysokie miejsca na listach bestsellerów oraz są doceniane przez krytyków i jurorów nagród.

Wieczorem, drugiego dnia Festiwalu Fabuły, widownia w Sali Wielkiej Centrum Kultury ZAMEK należała do Małgorzaty Szejnert, która w rozmowie z Jarosławem Borowcem mówiła o pracy reportera, przede wszystkim o powstawaniu książek – „Wyspa klucz” (2009) oraz „Usypać góry. Historie z Polesia” (2015).

 

PISARKA MIEJSCA

Przy okazji opowieści o tworzeniu „Wyspy” Szejnert podkreśliła aktualność kwestii emigracji, polecając zamkową wystawę „Wszyscy jesteśmy migrantami. Listy polskich emigrantów z Ameryki z końca XIX wieku”. Pisarka szczegółowo zrelacjonowała proces kształtowania się książki – od fascynacji i dostrzeżenia wagi „Listów emigrantów z Brazylii i Stanów Zjednoczonych 1890–1891”, zgromadzonych i zredagowanych przez rodzinę Kulów, do żmudnego poszukiwania materiałów w muzeum na Ellis Island.

Z kolei historię konstruowania swojego najnowszego dzieła laureatka Nagrody „Odry” rozpoczęła od wspomnienia Ryszarda Kapuścińskiego, który nigdy nie zrealizował tematu miejsca swojego dzieciństwa. „Podskórne życie” Polesia – mimo początkowego zniechęcenia Szejnert – okazało się dla reporterki dość zaskakujące. Swoje dzieła nazwała „książkami miejsca”, akcentując, że „miejsce to jest coś takiego jak scena”.

 

MĘKA, CZYSTA ROZKOSZ I SZCZEGÓŁY

Autorka „Czarnego ogrodu” wypowiedziała wiele ważnych słów, z których z powodzeniem dałoby się sporządzić krótki przewodnik dla reportera: nie pomijać ważnych obszarów życia, poruszać tematy, które są aktualne do dzisiaj, bronić się przed archiwami, stawiać na kontakt z żywym człowiekiem (i „żywym” materiałem o postaciach z przeszłości). Według Małgorzaty Szejnert reporter nie jest ani publicystą, ani historykiem, ani autorem fikcji literackiej.

Prosty tytuł spotkania – „Sztuka reportażu” – okazał się bardzo trafiony, Małgorzata Szejnert z różnych stron oświetliła działanie twórczyni literatury faktu. Czytelnicy usłyszeli o pisaniu w czasie cenzury, o tekstach bezpośrednio wpływających na społeczne działania, o „niekończącej się rozmowie”, którą była praca redaktorska w „Gazecie Wyborczej”. Na temat tej roli Szejnert powiedziała także: „to był cudowny okres w moim życiu”.

Dawna szefowa działu reportażu „Literatury” wyznała również, że pisanie jest dla niej męką, ale za to zbieranie materiału – czystą rozkoszą. Odpowiadając na pytania czytelników, autorka „Ulicy z latarnią” powiedziała o swoich lekturowych inspiracjach i podziwie wobec autorów z zamiłowaniem do szczegółu. Zdradziła też, że pracuje nad tematem z czasów II wojny światowej – szkockiej wyspie Bute. Na to jednak musimy jeszcze poczekać.

Podsumowując spotkanie, Jarosław Borowiec nawiązał do popularności książek reporterskich. Jakie wytłumaczenie na to zjawisko znajduje Małgorzata Szejnert? Zauważa zagubienie człowieka we współczesnej rzeczywistości i potrzebę wytłumaczenia chaosu. Nieufni wobec wszelkich przewodników i hierarchów ludzie chcą dowiedzieć się czegoś NAPRAWDĘ, dlatego czytają reportaże. „Reporterzy mają stosunkowo mały interes w oszukiwaniu” – mówi Szejnert. I na tym zdaniu najlepiej skończyć. Zaufać.

MARTA STUSEK

 

MAŁGORZATA SZEJNERT (ur. 1936) – reporterka i pisarka. Debiutowała w 1972 r. reporterską książką o Ameryce. Była szefową działu reportażu w tygodniku „Literatura”. Współtworzyła „Gazetę Wyborczą”, gdzie prawie 15 lat prowadziła dział reportażu. Laureatka – za książkę „Czarny ogród” – Nagrody Mediów Publicznych COGITO oraz Górnośląskiego Tacyta. Za „Wyspę klucz” jurorzy Nagrody Literackiej Gdynia przyznali jej Nagrodę Osobną za twórczość wymykającą się wszelkim klasyfikacjom. Finalistka Literackiej Nagrody Europy Środkowej Angelus 2008, Nagrody Literackiej Nike 2008 oraz Nagrody Literackiej Gdynia 2008. Ostatnio ukazały się „Dom żółwia. Zanzibar”, „My, właściciele Teksasu. Reportaże z PRL-u” oraz „Usypać góry. Historie z Polesia”. Mieszka w Warszawie.

Festiwal Fabuły dzień drugi: Sztuka reportażu. Małgorzata Szejnert. Prowadzenie: Jarosław Borowiec. Centrum Kultury ZAMEK 12.10.16. Zobacz także: FESTIWAL FABUŁY 2016 – PROGRAM

 

 

Festiwal Fabuły: Ostre jak zwykłość. „Hilfe” Brygidy Helbig >>

Poznań Poetów: Haiku ex machina >>

Nietrafiony prezent? >>

D
Kontrast