Dianka w wielkim mieście >>

W „Fynf und cfancyś” Witkowskiego znajdziemy tempo, bezczelność i bezwzględność rzeczywistości. Historia Milana i Michała jest słodko-gorzkim obrazem wielkich marzeń i następujących po nich sukcesach i porażkach. >>
W „Fynf und cfancyś” Witkowskiego znajdziemy tempo, bezczelność i bezwzględność rzeczywistości. Historia Milana i Michała jest słodko-gorzkim obrazem wielkich marzeń i następujących po nich sukcesach i porażkach. >>
Tomasz Bąk pisze przede wszystkim wiersze o miłości – jej konieczności i lęku przed nią, głodzie i braku, nadziei i definitywnym końcu. Poeta nie boi się patosu, umie używać konwencji, ryzykownie balansuje. Uchwycony w „Utylizacji” świat nie jest też ani prostodusznie realistyczny, ani czysto tekstowy pisze Marcin Jaworski o laureacie Nagrody-Stypendium im. Stanisława Barańczaka.
>>
„Dżuma” to nie tylko egzystencjalna paraboliczna narracja o zmaganiu człowieka ze złem, ale także powieść o strasznych konsekwencjach życia w izolacji od natury – pisze Joanna B. Bednarek o powieści Alberta Camusa. >>
Staram się być empatyczna, więc książki pożyczam. Lubię, kiedy wracają do mnie i noszą ślady czytania. Z Małgorzatą Lebdą, poetką, stypendystką Poznańskiej Nagrody Literackiej 2017 rozmawia Anna Solak. >>
Na drzwiach jednej z osiedlowych bibliotek wisi kartka: „Biblioteka – płacą mało, ale przynajmniej jest wesoło”. Być może robienie w książkach nikomu się nie opłaca. Pięć lat temu miałam morze entuzjazmu i wchodziłam w każde działanie jak harvester w stuletni drzewostan – z impetem. Tyle że skutki dużo lepsze – satysfakcja, ludzka radość, sprzedane książki. >>
„Dżuma” to nie tylko egzystencjalna paraboliczna narracja o zmaganiu człowieka ze złem, ale także powieść o strasznych konsekwencjach życia w izolacji od natury – pisze Joanna B. Bednarek o powieści Alberta Camusa. >>
„Obie” Justyny Bargielskiej i Iwony Chmielewskiej to książka, której adresat nie jest jednoznacznie określony. Obecność ilustracji w oczywisty sposób sugeruje dziecięcego czytelnika. Jednak ta oczywistość jest niesprawiedliwa – tak dla dzieci, dla dorosłych, jak i dla poezji. >>
Staram się być empatyczna, więc książki pożyczam. Lubię, kiedy wracają do mnie i noszą ślady czytania. Z Małgorzatą Lebdą, poetką, stypendystką Poznańskiej Nagrody Literackiej 2017 rozmawia Anna Solak. >>
Rozmowa z Moniką Sznajderman, antropologiem kultury i szefową Wydawnictwa Czarne, którego nakładem w 2016 roku ukazała się jej ostatnia książka, rodzinna historia „Fałszerze pieprzu”. >>
Inga Iwasiów: W realnym świecie posługujemy się opowieściami, łakniemy ich tak bardzo, że możemy utracić grunt pod nogami. W kółko, bez końca – opowieści, sztuczne światy, zakazy, wyzwolenia, potajemne czytania.
„Młodość” wymusza arbitralność podziałów – tego, co uznamy za „młodą poezję”, i tego, co określimy jako ważne w „młodej poezji”. Jeśli pozbawić ją kryterium wieku, a rozumieć jako aktualnie najciekawsze dykcje lub wątki w poezji (na innym planie – nowatorstwo krytycznoliterackich narzędzi i funkcji), to „kategoria” młodości niekoniecznie będzie użyteczna. Dawid Gostyński zaprasza na sesję krytyczno-literacką „Nowe i (za)wracające – w poezji współczesnej”.
Wobec trudności z ustaleniem, czy festiwal jest zdarzeniem rewolucyjnym, czy po prostu radosnym, czy ma być raczej jawnie gorzkim lekiem na ukrytą gorycz (similia similibus), czy też karnawałem – jeden wstępniak okazał się niewystarczający. Oto więc dwie jego wersje, jednak kończące się tym samym wnioskiem: zapraszamy na Poznań Poetów! >>