Skąd przychodzi ten chłopak? >>
„Idzie tu wielki chłopak” Grzegorza Bogdała to wciągająca książka – nie tylko ze względu na czujność i celność obserwacji. Autor niekiedy wzrusza, innym razem niewymuszenie bawi, za każdym razem brzmiąc tak samo przekonująco. >>
Droga w górę bywa wyboista >>
„Hanka. Opowieść o awansie” Macieja Jakubowiaka to książka nie tylko o tym, jak kolejni członkowie rodziny pięli się coraz wyżej po szczeblach awansu społecznego, ale też potrójna biografia, w której autor wykłada wszystkie karty na stół – te wstydliwe również. Odkrywa je przed czytelnikami powoli, ale konsekwentnie, żeby przedstawić historię swojej babci, mamy oraz swoją własną.
Spoilery apokalipsy >>
Koniec jest bliski. I jest na niego spory apetyt, jakbyśmy nie mogli się wprost doczekać. Ale to tylko wierzchnia skóra apokaliptycznej wyobraźni, którą, nie bez nuty czarnego humoru, analizuje Maciej Jakubowiak, autor „Ostatnich ludzi”, nominowany do Nagrody-Stypendium im. Stanisława Barańczaka. >>
Życie zaczyna się śmiercią i kończy się o poranku >>
„Białe noce” Urszuli Honek są pełne smutku i śmierci, samotności i poplątanych relacji. Nic nie jest dopowiedziane i nic nie jest do przewidzenia. Czytanie opowiadań oswaja czytelnika z najbardziej naturalnymi i najmniej pożądanymi stanami – śmiercią i lękiem. >>
Kaliningrad: nadprodukcja znaczeń >>
Paulina Siegień w książce „Miasto bajka. Wiele historii Kaliningradu” pokazuje pasjonujące laboratorium pamięci i tożsamości – znakomicie i wielogłosowo zarysowuje historię społeczną tego miasta. >>
Bałkany realne. Do bólu >>
Siłą książki Kapki Kassabovej „W stronę Ochrydy. Podróż przez wojnę i pokój” jest wielka historia oglądana oczami bohaterów, w których losach i relacjach z bliskimi odbija się lokalna rzeczywistość. Bałkany są i realne, i bolesne. >>
Fotografia użytkowa >>
Agnieszka Pajączkowska w „Wędrownym Zakładzie Fotograficznym” daje wgląd w emocje, akceptuje swoje zdziwienie, poczucie niezrozumienia, nawet niezgody. Bo obserwując czujnie cudzą codzienność i wchodząc w relacje z nieznajomymi, przygląda się również sobie.
Mira Marcinów – „Bezmatek” (fragment) >>
Mira Marcinów, nominowana w ubiegłym roku do Poznańskiej Nagrody Literackiej za „Historię polskiego szaleństwa”, wydała właśnie w Wydawnictwie Czarne swój debiut prozatorski. Publikujemy fragment „Bezmatek” i zachęcamy do lektury całej książki! >>
„Bo grób twój jeszcze odemkną powtórnie…” >>
„Strup. Hiszpania rozdrapuje rany” Katarzyny Kobylarczyk to wnikliwa diagnoza społeczeństwa hiszpańskiego. Jawi się ono jako „dwie Hiszpanie”, niedające się niemal pogodzić opowieści. Opowieści te zresztą w wielu miejscach brzmią przeraźliwie znajomo.
Festiwal Fabuły: „Zawsze był obok, a jakoś go nie ma” >>
Od jednego wątku do drugiego, przez ślady, ubranka, detale i rozmowy. Jak przekazać znaną historię małego Szymona z Będzina, który na ponad dwa lata traci swoją tożsamość, nie popadając przy tym w banał i tanią sensację? Jak uchwycić emocje towarzyszące gorączkowym poszukiwaniom? Odpowiedź nasuwa się sama – poprzez fabułę, jak w reportażu „Był sobie chłopczyk” Ewy Winnickiej.
Festiwal Fabuły: Przyziemne sprawy gwiezdnego człowieka >>
Dziesięć lat przed ukazaniem się biografii „Lem. Życie nie z tej ziemi” Wojciech Orliński wydał książkę „Co to są sepulki? Wszystko o Lemie”, która – jak się okazało – wszystkiego jednak nie powiedziała.
Festiwal Fabuły: Przeżyjmy zbrodnię wspólnie. O „Koronkowej robocie” Cezarego Łazarewicza >>
Lektura „Koronkowej roboty” Cezarego Łazarewicza – podobnie zresztą jak jego poprzednich reportaży – może prowadzić do niepokojącej refleksji. Czy ponure świadectwo historyczne można czytać jak absorbujący kryminał?
Festiwal Fabuły: Mikroświat „Mikrotyków” >>
Rozmowy przy kawie i koniaku na Grochowie, podpalony monopolowy na Stegnach, złamane serca gdzieś między Sardyńską a Maltańską, przyjaźnie w blokach z wielkiej płyty na prawym brzegu Wisły. To świat „Mikrotyków”, debiutanckiego zbioru opowiadań Pawła Sołtysa.
Festiwal Fabuły: „W powidok się książę wypisał” (o tekstach Pawła Sołtysa) >>
Tytułowe słowa Pablopavo śpiewał po śmierci Marka Nowakowskiego. Tekst „Soboty” poprowadzony jest w taki sposób, że słuchaczom trudno nie odczuć pustki po zmarłym pisarzu: „I tylko już nie ma tego, który by to dobrze spisał”. Ale to nieprawda, bo jest dzisiaj taka osoba. Nazywa się Paweł Sołtys.
Festiwal Fabuły: Życie może być dziełem sztuki >>
W Centrum Kultury ZAMEK odbyło się spotkanie poświęcone książce „Gombrowicz. Ja, geniusz” autorstwa Klementyny Suchanow. „Życie samo z siebie może być dziełem sztuki” – takie założenie towarzyszyło autorce podczas pisania biografii. >>
Zmieniło się wszystko, nie zmieniło się nic >>
„Ten łokieć źle się zgina. Rozmowy o ilustracji” Sebastiana Frąckiewicza to świetne domknięcie trylogii, na którą składają się teraz rozmowy: o komiksie, o sztuce ulicy i najnowsza książka o ilustracji. >>
Martin Pollack: Topografia (z) pamięci >>
„Topografia pamięci” Martina Pollacka jest książką tyleż o pamiętaniu, co o – nierzadko celowym – zapominaniu tego, co niewygodne. >>
Weronika Murek: W rzeczywistości inaczej >>
Weronika Murek w swoich opowiadaniach znosi granicę pomiędzy jawą a snem, racjonalnością a irracjonalnością. I choć nie jest w tym pierwsza ani zapewne nie będzie ostatnia, czyni to z dużą literacką wprawą. >>