W niewoli języka >>

Opowiadania Małgorzaty Rejmer ze zbioru „Ciężar skóry” są najlepsze, gdy trzymają się blisko ciała – w zgodzie z tytułem tomu. Wtedy jest ciasno, duszno i przejmująco. >>
Wciąż mogę być >>

Wiecie, co się dzieje na planecie Ziemia w Układzie Słonecznym w galaktyce Droga Mleczna we wszechświecie Wszechświat co dwie sekundy? Ktoś próbuje odebrać sobie życie. Dla tych, którzy nie wiedzieli, i dla tych, którzy wiedzieli, Lucie Faulerová napisała „Śmierteńkę”. >>
„Z ciemnego czerpię, szukając tego, co jasne” >>

„Łakome” Małgorzaty Lebdy to opowieść o nierozerwalnych połączeniach: między ludźmi, człowiekiem a naturą, życiem i śmiercią. Autorka przypomina nam o tym, że wikłamy się w sieć zależności, a siły władające naszym istnieniem działają prężnie, nieustannie, zgodnie z cyklem przyrody. >>
Droga w górę bywa wyboista >>

„Hanka. Opowieść o awansie” Macieja Jakubowiaka to książka nie tylko o tym, jak kolejni członkowie rodziny pięli się coraz wyżej po szczeblach awansu społecznego, ale też potrójna biografia, w której autor wykłada wszystkie karty na stół – te wstydliwe również. Odkrywa je przed czytelnikami powoli, ale konsekwentnie, żeby przedstawić historię swojej babci, mamy oraz swoją własną.
Nietrafiony prezent? >>

Tomik Justyny Kulikowskiej, „gift. z Podlasia”, jest jak prezent, którego boisz się przyjąć. Wyrazista, żarzącą się fraza skrywa gromadzony latami, przekazywany z pokolenia na pokolenie uraz, wręczany przez Kulikowską w hojnym darze czytelnikowi. I co z tym fantem zrobić? >>
Upiory dwoistości >>

Debiut Łukasza Barysa i jego druga powieść mają wiele cech wspólnych. Już sama okładka „Jeśli przecięto cię na pół” przypomina identyfikacją graficzną okładkę „Kości, które nosisz w kieszeni”. Z czym mamy do czynienia tym razem? >>
Na tropie języka >>

Garbisz się? Masz brzydkie zęby? A może denerwują cię poplątane kable? Lektura tomu „Brzydko tną twoje noże?” Jakuba Kornhausera nie rozwiąże twoich problemów, ale sprawi, że na chwilę poczujesz się lepiej. Nie zwlekaj – przeczytaj już dziś! >>
Pomiędzy wódką a zakąską jest kłaczek >>

Ivan Davydenko w książce poetyckiej „Halal” staje w poprzek społecznego przełyku – jest zarazem wewnątrz i nieustannie zachowuje status ciała obcego. >>
De profundis w skateparku >>

Śmierć ojca pojawia się w „Darkslide” już w pierwszym utworze i stawia przed Edwardem Pasewiczem wyzwanie poradzenia sobie (w życiu i w wierszu) z żałobą. Poecie udaje się nie osunąć w kicz, banał ani przeintelektualizowanie. A jednak czuć, że nie wszystko zostało powiedziane – miarą dojrzałości poezji Pasewicza jest właśnie pogodzenie się z niewyrażalnością. >>
Wszędzie dobrze, ale w domu tak sobie >>

Już sam tytuł książki Dariusza Sośnickiego, „Po domu”, intryguje. Nikt jak na razie nie przychodzi podpalać domu, chociaż czuć niezawodnie, że temperatura rośnie. Już nie po kątach, lecz na środku pokoju tli się żar, o który nie sposób oskarżyć żadnego z efektownych piromanów. Dariusz Sośnicki widzi to i postępuje ostrożnie – a ostrożność ta budzi tyle samo zrozumienia, co wątpliwości. >>
O(d)powiadanie po latach >>

Dwie siły rządzą najnowszym zbiorem Piotra Sommera – tytułowe „Lata praktyki” versus „To nie zdarzyło się nigdy wcześniej”. >>
Wera. Fryzjerka męska >>

Powieść Zyty Rudzkiej „Ten się śmieje, kto ma zęby” zaskakuje na każdym kroku, a Wery – po prostu – nie da się zapomnieć. Pisarka udowadnia, że jak mało kto w najnowszej polskiej literaturze potrafi stworzyć bohaterkę z prawdziwego zdarzenia. Zyta Rudzka, tegoroczna laureatka Poznańskiej Nagrody Literackiej – Nagrody im. Adama Mickiewicza – swój najnowszy tekst buduje wokół jednej postaci: efektownej i fascynującej Wery, byłej właścicielki zakładu fryzjerskiego >>
Manifest jest we mnie >>

Gest powtórzenia, którego dopuszcza się Patrycja Sikora we „Wszyscy o nas mówią”, to nie tylko aktywizm, ale i poszukiwanie języka poetyckiego. Gniew nie został w pełni rozładowany, towarzyszy tomikowi podskórnie, tym razem jednak wydaje się siłą bardziej mobilizującą niż zniechęcającą. >>
Usłyszeć śpiew dżdżownic >>

Jak pisze się poezję, kiedy „jest wiele do powiedzenia ale nie ma na to słów”? Stanisław Kalina Jaglarz, choć wyraża tę wątpliwość, decyduje się zaufać sile obrazu w wierszu. Palimpsest krajobrazu, którego warstwy mnożą się wraz z lekturą „Gościć sójki”, staje się odpowiedzią, która wymaga innego języka – nawet jeśli nie pokłada się w nim ufności. Odbija się ona echem w Dolinie, mieszając się z odgłosami zwierząt, ludzkich nawoływań i dźwięków wystrzałów. >>
Poetyckie migawki >>

Marta Podgórnik to gliwicka poetka od dawna obecna w przestrzeni literackiej, znana wcześniej z takich tomów, jak: „Rezydencja surykatek”, „Zawsze”, „Mordercze ballady”. Przedostatnia książka, „Przepowieść w ścinkach”, to jak pisze w nocie odautorskiej „dwadzieścia pięć pocztówek z napisanego życia”. >>
Poetycka odpowiedź na kapitalizm >>

Tytuł poematu Tomasza Bąka – „Bailout” – to termin z dziedziny ekonomii oznaczający pomoc finansową dla przedsiębiorstwa zagrożonego upadkiem. Po lekturze kilku pierwszych stron pomyślałam, że autor w poetyckiej formie krytykuje kapitalizm. Jednak następny wers zbił mnie z tropu: „Ten poemat nie jest kolejną krytyką kapitalizmu”. Czym zatem jest dzieło Tomasza Bąka? >>
Osobno – w stronę razem >>

Możesz myśleć, że nie dosięgnie cię nigdy samotność czy wykluczenie, że przez macierzyństwo nie stracisz poczucia bycia sobą. Nic bardziej mylnego. Kamila Janiak udowadnia, że twoje „ja” zostanie jednak w tobie – nawet, kiedy uśpisz je zmęczeniem. >>
Opowieści z minionego świata >>

W „Zimowaniu” – książce poetyckiej uhonorowanej Nagrodą-Stypendium im. Stanisława Barańczaka 2022 – Urszula Honek oszczędnymi środkami tworzy wielowymiarowy i niezwykle intymny obraz rzeczywistości, nie tylko doceniając wagę drobnych zdarzeń i ciężar przeoczonych historii, ale troszcząc się również o pozostawienie przestrzeni niezagospodarowanej – inspirującej dialog z wrażliwością czytelników. >>