Pomiędzy wódką a zakąską jest kłaczek >>

Ivan Davydenko w książce poetyckiej „Halal” staje w poprzek społecznego przełyku – jest zarazem wewnątrz i nieustannie zachowuje status ciała obcego. >>
Ivan Davydenko w książce poetyckiej „Halal” staje w poprzek społecznego przełyku – jest zarazem wewnątrz i nieustannie zachowuje status ciała obcego. >>
Antonina Tosiek, wchodząc w obszar dyskursu maladycznego, mierzy się z tym, co najtrudniejsze życiowo i jednocześnie literacko. Napisać, że wychodzi z tych zmagań zwycięsko, byłoby ironicznym nieporozumieniem. Wystarczy więc dodać, że „żertwy” są kapitalną, niezwykle mocną książką.
Świadoma, że porywa się na rzecz niewykonalną, stara się przełożyć bolesne naprężenia ciała na ciało wiersza.
Patryk Zalaszewski startuje w dobrze znanej dyscyplinie. „Luneta z rybiej głowy” to opowieść o dorastaniu. Literackie wyzwanie polega na tym, żeby opowiedzieć o niej niebanalnie. Zalaszewskiemu się to udaje, bo dyscyplinę niby wybiera znaną, ale szybko staje się jasne, że wcale nie zamierza przestrzegać ustalonych zasad rozgrywki.