Nietrafiony prezent? >>

Tomik Justyny Kulikowskiej, „gift. z Podlasia”, jest jak prezent, którego boisz się przyjąć. Wyrazista, żarzącą się fraza skrywa gromadzony latami, przekazywany z pokolenia na pokolenie uraz, wręczany przez Kulikowską w hojnym darze czytelnikowi. I co z tym fantem zrobić? >>
Nowohucka bestia >>

Nowa Huta wreszcie doczekała się nowego literackiego portretu. Elżbieta Łapczyńska w swojej debiutanckiej powieści „Bestiariusz nowohucki” odświeża mit po to, by z gruzów socjalistycznego miasta wydobyć elementy zarówno nierzeczywiste, jak i uniwersalne. >>