Wymazać niewymazywalne >>

W powieści „Wymazane” Michał Witkowski gra z tradycją XX-wiecznej prozy – z twórczością Thomasa Bernharda na czele. Samo tytułowe miasteczko w oczywisty sposób rymuje się z „Wymazywaniem” austriackiego pisarza.
W powieści „Wymazane” Michał Witkowski gra z tradycją XX-wiecznej prozy – z twórczością Thomasa Bernharda na czele. Samo tytułowe miasteczko w oczywisty sposób rymuje się z „Wymazywaniem” austriackiego pisarza.
Nie ma teraz większej i ważniejszej poezji niż poezja ukraińska
Antonina Tosiek, wchodząc w obszar dyskursu maladycznego, mierzy się z tym, co najtrudniejsze życiowo i jednocześnie literacko. Napisać, że wychodzi z tych zmagań zwycięsko, byłoby ironicznym nieporozumieniem. Wystarczy więc dodać, że „żertwy” są kapitalną, niezwykle mocną książką.
Świadoma, że porywa się na rzecz niewykonalną, stara się przełożyć bolesne naprężenia ciała na ciało wiersza.