PP – PO RAZ DWUNASTY, ZAWSZE PO RAZ PIERWSZY >>

Zwiać od nużącej tresury, której podlegamy na co dzień. Życie tresuje nas do bezlitosnego eksploatowania samych siebie, odgrywania ról niechcianych i nieporywających. Polityka i marketing mają nas za głupków. Gdzie ratunek? W Zamku oczywiście, gdyż poezja jest angażująca, lecz nieobowiązkowa. W Zamku mówi się ludzkim głosem, na własną odpowiedzialność, a nie głosem udręczonym przez komunał. Do zobaczenia na 12. Festiwalu Poznań Poezji!
O „Resident Angel” Karoliny Czarneckiej >>

Patrząc na Resident Angel przez soczewkę odniesienia do gry komputerowej, możemy odczytać całość jako próbę przetrwania przepełnionego absurdem ciała w świecie opanowanym przez wirusowo roznoszące się tożsamości.
Prompt: Parszewska pierze płaszcz Konrada. Recykling na postmodernistycznym śmietniku >>

Na dobry początek tomiku: Miłosz i Lechoń przychodzą do Parszewskiej, a ona robi sobie z nich żarty o Jasiu w kontekście perwersyjnej seksualności i równie nagich, współczesnych realiów społeczno-politycznych.
Shifters. W potrzasku >>

Wystawa „Shifters. W potrzasku” Marty Bogdańskiej w Galerii Fotografii pf prowokuje pytania o wygodne dla naszych sumień ramy pamięci o zwierzętach.
Dorota Masłowska w Zamku. Teleport do drugiego człowieka >>

– Bohaterowie „Magicznej rany” są uwięzieni w pewnych frazach, zafałszowanych deklaracjach, które są kompletnie nie ich. I w tym wyraża się tragizm ich losów, ponieważ nie posiadając własnego języka, po prostu nie posiadają siebie i swojego życia – mówiła Dorota Masłowska na spotkaniu z czytelnikami w Poznaniu.
Instrukcja obsługi slamu >>

– Czy literatura to tylko pismo? Chciałabym, żebyśmy uznali, że jest coś takiego jak literatura mówiona. I że mamy też w Polsce tradycję oralną, której slam jest częścią – mówi Dagmara Świerkowska-Kobus, kuratorka Ogólnopolskich Mistrzostw Slamu Poetyckiego i autorka pierwszej w Polsce pracy doktorskiej o slamie.
Poznańska Nagroda Literacka – 10. edycja. Świętujemy! >>

Nagroda jest wyrazem wdzięczności i hołdem. Nie chodzi w niej o narzucanie autorytetu. Literackie mistrzostwo polega też na dostrzeganiu różnorodności świata, wielości sposobów mówienia, wyjątkowości pojedynczego doświadczenia.
Skąd przychodzi ten chłopak? >>

„Idzie tu wielki chłopak” Grzegorza Bogdała to wciągająca książka – nie tylko ze względu na czujność i celność obserwacji. Autor niekiedy wzrusza, innym razem niewymuszenie bawi, za każdym razem brzmiąc tak samo przekonująco. >>
Wera. Fryzjerka męska >>

Powieść Zyty Rudzkiej „Ten się śmieje, kto ma zęby” zaskakuje na każdym kroku, a Wery – po prostu – nie da się zapomnieć. Pisarka udowadnia, że jak mało kto w najnowszej polskiej literaturze potrafi stworzyć bohaterkę z prawdziwego zdarzenia. Zyta Rudzka, tegoroczna laureatka Poznańskiej Nagrody Literackiej – Nagrody im. Adama Mickiewicza – swój najnowszy tekst buduje wokół jednej postaci: efektownej i fascynującej Wery, byłej właścicielki zakładu fryzjerskiego >>
Osobno – w stronę razem >>

Możesz myśleć, że nie dosięgnie cię nigdy samotność czy wykluczenie, że przez macierzyństwo nie stracisz poczucia bycia sobą. Nic bardziej mylnego. Kamila Janiak udowadnia, że twoje „ja” zostanie jednak w tobie – nawet, kiedy uśpisz je zmęczeniem. >>
Czytanie Schulza >>

Stanisław Rosiek, tegoroczny laureat Poznańskiej Nagrody Literackiej – Nagrody im. Adama Mickiewicza, w swoim zbiorze esejów poświęconych Schulzowi pokazuje, że o autorze „Sklepów cynamonowych” wciąż napisano zbyt mało, choć wydawałoby się, że napisano już wszystko. >>
Festiwal Fabuły 2022: Po sąsiedzku >>

Fabuł potrzebujemy nie tylko do chwilowej ucieczki przed trudną rzeczywistością. Chodzi o coś więcej: by zrozumieć i oswoić świat, musimy mieć i język, i opowieści. Spotkajmy się zatem w Centrum Kultury ZAMEK na Festiwalu Fabuły – ze świetną, różnorodną literaturą, daleką od łatwych recept, oczywistych odpowiedzi i szybkich ocen. >>
Patrzyliśmy na Wschód, ale nie tam, gdzie należało >>

– Mam poczucie, że dziesięć lat zajmowania się Wschodem nic mi nie dało. Gość spod sklepu, który od zawsze powtarzał, że „ruskie to skur…” okazał się mądrzejszy ode mnie – wyznał Zbyszek Rokita. Ja czułem dokładnie to samo, pisze Piotr Oleksy, kurator programu „Spojrzenie na Wschód”. Kolejne spotkanie w ramach cyklu pt. „Byliśmy głupi?” już 28.04.2022 w CK ZAMEK. >>
Plantae Malum – kim są rośliny złe Anny Kędziory? >>

Wystawę Anny Kędziory „Plantae Malum” otwierają graficzne przedstawienia roślinnych hybryd. To powstałe na podstawie botanicznych rysunków chwastów wariacje na temat nieskrępowanej wolności i dzikości roślin. Grafiki nawiązują do projektowania i przekształcania przez człowieka tego, co skonstruowała przyroda. Czy darzy on większym szacunkiem to, do stworzenia czego przyłożył rękę, co ucywilizował? Czy między innymi stąd pochodzi niechęć do terenów zarośniętych, zachwaszczonych, dzikich? >>
Klaus Mann szminkuje usta, czyli o zaangażowaniu i tożsamości w „Życiu w cieniu” Tadeusza Różewicza >>

Wiersz „Życie w cieniu” jest jednym z wielu intertekstualnych odniesień Różewicza – zachłannego czytelnika – do literatury niemieckiej, jak również jedną z kilku prób podejścia do tematu skomplikowanych relacji między ojcem i synem. >>
Przekorny Różewicz. O pewnym „Wieczorze” >>

Powiedzieć o Różewiczu, że jest jedynie poetą Holocaustu, to jak uznać, że jest autorem zaledwie kilkudziesięciu wierszy i nie przeżył, prawie nieustannie pisząc i publikując, dziewięćdziesięciu trzech lat życia.
Kaliningrad: nadprodukcja znaczeń >>

Paulina Siegień w książce „Miasto bajka. Wiele historii Kaliningradu” pokazuje pasjonujące laboratorium pamięci i tożsamości – znakomicie i wielogłosowo zarysowuje historię społeczną tego miasta. >>
Podróż do kresu liter, czyli Międzynarodowy Dzień Tłumacza w CK ZAMEK >>

Z okazji Międzynarodowego Dnia Tłumacza w CK ZAMEK zapraszamy na spotkanie z twórcami przekładów arcydzieł literatury europejskiej – Marią Gołębiewską-Bijak, Wawrzyńcem Brzozowskim, Wojciechem Charchalisem i Krzysztofem Majerem. Ich przekłady Hamsuna, Prousta, Cervantesa i Melville’a zachwycają odwagą i kunsztem warsztatowym. >>